SMR może zastąpić węgiel w polskich miastach
Koszt energii pochodzącej z małych reaktorów jądrowych jest znacznie bardziej konkurencyjny, a ich niewielka moc pozwoli na dopasowanie do sieci elektroenergetycznych – mówi Jon Ball, wiceprezes GE Hitachi Nuclear Energy.
Spotykamy się w Polsce kilkanaście dni po tym, jak GE Hitachi Nuclear Energy podpisało umowę w Kanadzie z tamtejszym koncernem energetycznym Ontario Power Generation (OPG). Skąd to nagłe przyspieszenie?
Wystartowaliśmy z projektem SMR na skalę komercyjną w Kanadzie. Podpisaliśmy tam umowę z OPG. To jedyny komercyjny projekt SMR na całym świecie. Czas realizacji tego projektu wyznaczyliśmy na 2028 r. Będzie on bazą do rozwoju projektów w innych częściach świata, w tym także w Polsce. Będzie to projekt referencyjny dla polskich firm. Nasi partnerzy w Polsce mają plany, aby projekt ten zaistniał w rok później po uruchomieniu reaktora w Kanadzie. Dzięki pewnemu podobieństwu przepisów w Kanadzie i w Polsce proces inwestycyjny w Polsce może przebiegać sprawnie. To, co mogłoby nam jeszcze bardziej pomóc i przyspieszyć rewolucję SMR-ową, to synchronizacja procesów certyfikacyjnych w Kanadzie, Europie i w Polsce. Kanada jest pierwsza, bo jako pierwsza przedstawiła plan rozwoju tej technologii i była bardzo zdecydowana, aby to rozwijać. Podobne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta